Unikalny i bezpieczny produkt Moskitiera Na Nosidełko Samochodowe Dla Dziecka - Caretero, który pokocha Twoje dziecko. Zadbaj o to co najlepsze dla malucha! Podczas noszenia dziecka kluczowe znaczenie ma nie tylko nosidełko, ale także to, w którą stronę zwrócona będzie twarz dziecka. - Nigdy nie nosimy dziecka zwróconego twarzą do świata , jego buzia powinna być skierowana w stronę torsu rodzica. Mei Tai Nosidełko. Żory Foteliki / Nosidełka. Super wiązane mei-tai dla dziecka, Przy odbiorze mogę pokazać jak się je wiąże, polecam gorąco, cena do negocjacji ⭕ 784389553. Fotelik Samochodowy Sport 9-36 Kg 4 Kolory. Rzeszów Nosidło na biodro to wyjątkowa wersja nosidełka, do którego nie musisz wkładać dziecka. Nosidełko biodrowe zakłada się niezwykle szybko, a dodatkowo spełnia ono funkcję pasa lędźwiowego i skutecznie podpiera Twój kręgosłup podczas noszenia malucha. Sprawia to, że nosidełko biodrowe jest bardzo wygodne i komfortowe w użyciu. Pozwala na wygodne i bezpieczne noszenie dziecka. W ofercie naszego sklepu dostępne są wysokiej jakości nosidełka dla dzieci Tula, w których dziecko noszone jest w bezpiecznej pozycji, a jego kręgosłup i stawy nie są narażone na przeciążenia. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą nosidełek dziecięcych w naszym sklepie Noski Noski. Pierwszy fotelik samochodowy dla dziecka w przedziale wagowym 0-13 kg nazywamy w różny sposób: nosidełko, łupina, kołyska, skorupa… Nazwa może być jednak myląca. Nie każde bowiem nosidełko to fotelik samochodowy! Czym może grozić mylenie funkcji tych dwóch urządzeń dla niemowląt? Nosidełko można używać już od 4 miesiąca życia aż do 3 lat. Przedział wagowy to 4,5kg do 18 kg. Zaleca się,aby dla niemowlaka do 6 miesiąca używać specjalnej wkładki, która reguluje poziom siedzenia dziecka. Nosidełka firmy Zaffiro możemy używać gdy chcemy nosić naszą pociechę na brzuchu, a także na plecach. JeOFL. Odkąd mój starszy syn pojawił się na świecie, jednym z moich “problemów” zaprzątających moją głowę [ a jak wiadomo, o takie nietrudno przy pierwszym dziecku ;-)] było to, że chciałabym, tak jak inne znane mi mamy, nosić moje dziecko w nosidle. Z rozczuleniem spoglądałam na zdjęcia z mamami, trzymające swoje maluszki w chustach albo nosidłach. Serducho mi się radowało i jednocześnie skrycie im tej bliskości zazdrościłam. Miałam w sobie pewnego rodzaju obawy, że to nie dla mnie. Że to pewnie wyższa szkoła jazdy, z którą nie będzie mi po drodze. W końcu przełamałam się. Zaczęłam rozglądać się za najlepszymi, niekoniecznie najdroższymi nosidłami. Nie chciałam porywać się na chustę, bo wydawała mi się odrobinę bardziej skomplikowanym sposobem noszenia, ale byłam pewna, że muszę spróbować chociaż nosidła. W sieci było mnóstwo sprzecznych informacji. Z jednej strony producenci wychwalali swoje produkty, pisząc o nich, że są bezpieczne i komfortowe. Z drugiej jednak strony spotykałam się z informacjami o tym, że na rynku mamy zalew nosideł, które w ogóle nie nadają się do użytku, bo możemy zrobić nimi więcej szkody niż pożytku! Wpadły w moje ręce informacje o … wisiadłach, które mogą wyrządzić krzywdę naszemu dziecku. Tak na marginesie, na spacerach ponad połowa mijanych przeze mnie rodziców nosi swoje dzieci w wisiadłach :( Ale o tym za chwilę. Teraz jako podwójna już mama, wiem co i z czym się to noszenie dzieci kolokwialnie “je”. Zdecydowałam jednak, że skoro dysponuję niemałym medium, postaram się wyjaśnić odrobinę tę mroczną sprawę. W cyklu artykułów poświęconemu prawidłowemu noszeniu dzieci, wspólnie z Patrycją, wyjaśnimy Wam najważniejsze kwestie. Patrycja jest specjalistką w swojej dziedzinie. Zaprosiłam ją do tego cyklu nieprzypadkowo. Bardzo cieszę się, że zgodziła się współprowadzić ten cykl postów. Zdecydowanie potrzebujemy w tym miejscu merytorycznej wiedzy, a nie szczątków nieprawidłowych bądź wygodnych informacji. Zatem rozwiejmy nasze wątpliwości! A tymczasem poniżej kilka słów o Patrycji. Patrycja Klimek-Wierzbicka – Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, Promotor Karmienia Piersią Centrum Nauki o Laktacji, mama dwóch synów i żona. Od 2013 roku uczy bezpiecznego noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich oraz wspiera mamy na ich „drodze mlecznej”. Propaguje rodzicielstwo oparte na bliskości, zaufaniu do siebie i zaufaniu do dziecka. Prowadzi bloga: oraz sklep z chustami i nosidłami: MAGDA: Cześć Patrycjo! Ruszmy z tym koksem i rozwiejmy wszystkie wątpliwości. Zacznijmy od dość szumnego tematu, ale zdecydowanie jednego z ważniejszych. Dzisiaj na tapetę weźmiemy nosidła. To temat dość kontrowersyjny, uważam. Mamy na rynku zalew produktów. Teraz już wiem, że wśród nich są nosidła i … wisiadła! Rozłóż temat na czynniki pierwsze, proszę :-) Jak wybrać nosidełko dla dziecka? Jakie nosidełko wybrać? Czym się kierować przy wyborze nosidła? Te wszystkie pytania zadają sobie rodzice maluchów zainteresowanych tematem. PATRYCJA: Bywa, że kiedy stajemy przed wyborem sprzętu do noszenia dziecka, po pierwszych próbach rozeznania się w ofercie pozostaje nam jedynie spuszczenie rąk w geście poddania się. Rynek oferuje coraz więcej możliwości, ale warto być ostrożnym, bo nie wszystkie zapewnienia producentów o słuszności zastosowanych rozwiązań są godne zaufania. MAGDA: No właśnie. Docierają do konsumentów mylne informacje. Powiedz może najpierw, czy można jakkolwiek rozróżnić nosidła dostępne na rynku? PATRYCJA: Jeśli chodzi o rozróżnienie nosideł dla dzieci, to, bazując na dużym stopniu ogólności, łatwo jest wyodrębnić dwa podstawowe rodzaje: te z szerokim siedziskiem dla dziecka i te z wąskim. Wyobraź sobie, że masz dwie możliwości: siedzisz okrakiem na huśtawce, która ma na tyle szeroką podstawę, że podpiera całe Twoje uda – aż do granicy ze stawami kolanowymi – oraz taką, w której, poza wąskim kawałkiem „czegoś”, co podpiera miednicę, nie ma nic i Twoje nogi po prostu zwisają. Na której poczujesz się bardziej komfortowo? Którą byś wybrała? MAGDA: No jasne, że na tej, która podpiera całe moje udo! Nie wyobrażam sobie wisieć na kroczu, serio… PATRYCJA: Nosidła z szerokim siedziskiem, w których panel sięga od jednego dołu podkolanowego dziecka do drugiego, dają komfort porównywalny do tej szerokiej huśtawki, o której wspomniałam. Ich konstrukcja wspiera prawidłowe ustawienie głowy kości udowej dziecka w panewce stawu biodrowego. Jeśli spojrzysz z boku na dziecko w takim nosidle, zobaczysz (w uproszczeniu), że kolanko dziecka znajduje się mniej więcej na wysokości jego pupy lub wyżej, co świadczy o dobrym podparciu ud. Grawitacja nie ściąga ich w dół, a głowa kości udowej dziecka ma dobry kontakt z panewką stawu biodrowego. Ma to ogromne znaczenie dla dojrzewania stawów dziecka. Wiemy, że kiedy dziecko przychodzi na świat, jego stawy biodrowe nie są do końca ukształtowane. Dla ich prawidłowego dojrzewania ważne jest to, żeby głowa kości udowej ustawiała się w panewce pod właściwymi kątami i dobrze do niej przylegała. Między innymi z tego względu zaleca się, by noworodki i niemowlęta nosić w pozycji, w której nóżki są zgięte w stawach biodrowych i odpowiednio odwiedzione na boki (nie za dużo, nie za mało). Jeśli tego elementu zabraknie, a więc jeśli uda dziecka podczas noszenia nie będą miały podparcia, czyli będą zwisały w pozycji wyprostowanej (jak w tych wąskich nosidłach), to kości tworzące staw biodrowy nie ułożą się prawidłowo. Może to prowadzić do uszkodzenia struktur tworzących staw i zaburzenia jego rozwoju. MAGDA: Pamiętam, że zrobiłam wielkie oczy, kiedy po raz pierwszy o tym przeczytałam w wiarygodnych publikacjach. To dało mi do myślenia. Świetnie to wyjaśniłaś od strony medycznej. Z tego wnioskuję, że najzdrowsze są nosidła z szerokim panelem. A co zatem z nosidłami z wąskim panelem? Może są jakieś ich zalety lub jakaś przewaga? PATRYCJA: Trudno mi znaleźć jakiekolwiek zalety nosideł z wąskim panelem. W żargonie osób noszących nazywa się je „wisiadłami” – nie bez powodu. Dzieci zwyczajnie wiszą w nich na kroczu. To nie jest dla nich prawidłowa pozycja i one często nam o tym „mówią”. U części dzieci obserwuje się, jak próbują podgiąć nóżki i oprzeć je o ciało rodzica, żeby podnieść swój komfort. Gorzej, jeśli dziecko jest niesione przodem do świata – wtedy już w zasadzie nic nie może zrobić. MAGDA: Patrycja, wyobraź sobie, że ja widzę codziennie co najmniej kilkoro dzieci noszonych w wisiadłach, właśnie przodem do świata. Ich stawy muszą cierpieć… PATRYCJA: Potencjalnie szkodliwy wpływ wisiadeł na stawy biodrowe dziecka to jedna sprawa, a druga to to, jak te zwisające nóżki wpływają na pozycję pozostałych części ciała dziecka, a szczególnie na jego kręgosłup. Ciało człowieka to funkcjonalna całość. Ustawienie nóżek w stawach biodrowych rzutuje na ustawienie miednicy, natomiast ustawienie miednicy wpływa bezpośrednio na ustawienie kręgosłupa. W skrócie mówiąc, nasze ciało działa w ten sposób, że jeśli ugniemy nogi i wprowadzimy je w lekkie odwiedzenie na boki, nasza miednica ustawi się w tyłopochyleniu, a kręgosłup się zaokrągli i odciąży. Jeśli zabraknie ugięcia nóg i/lub jeśli ich odwiedzenie będzie zbyt duże, miednica ustawi się na prosto lub nawet w przodopochyleniu, a kręgosłup się spionizuje. Dla dziecka te zależności mają ogromne znaczenie. Trzeba pamiętać o tym, że kręgosłup niemowlęcia różni się dość znacznie w swojej budowie i kształcie od kręgosłupa osoby dorosłej i to, co dla naszego kręgosłupa jest w miarę neutralne, dla kręgosłupa niemowlaka może stanowić zbyt duże obciążenie. Gdybyśmy popatrzyli na nasz kręgosłup z boku, zauważymy, że układa się on w podwójną literę „S”. Jest to spowodowane obecnością fizjologicznych krzywizn, które stanowią przystosowanie człowieka do utrzymywania wyprostowanej postawy i unoszenia głowy bez szkody dla kręgosłupa. Ta podwójna litera „S” działa jak amortyzator, który zabezpiecza kręgosłup przed przeciążeniem. Niestety, niemowlę nie ma do dyspozycji tego mechanizmu. Jego kręgosłup ma kształt łukowaty, a wspomniane krzywizny kształtują się u niego w czasie pierwszych kilkunastu miesięcy życia. Jeżeli poddamy kręgosłup takiego malucha pionizacji, ten jego łukowato wygięty kręgosłup zwyczajnie ulegnie wyprostowaniu i nie będzie miał żadnej ochrony przed przeciążeniem. MAGDA: Słucham Cię z zapartym tchem, bo wszystko pomału zaczyna układać mi się w jedną całość. Brakowało mi takiego dokładnego wyjaśnienia sprawy… PATRYCJA: W tym momencie wprowadzę trochę zamętu do naszej rozmowy, ponieważ wyprost kręgosłupa niemowlęcia, a także nieprawidłowa aktywność mięśniowa mogą mieć miejsce zarówno w wisiadłach, jak również… w nosidłach z szerokim panelem, jeśli ten panel jest za szeroki lub jeśli nosidło jest na tyle sztywne, że ciało dziecka „rozpłaszcza się” na ciele rodzica. Warto pamiętać, że jakiekolwiek nosidło byśmy nie wzięli, co do zasady w każdym z nich dziecko będzie miało szersze odwiedzenie nóżek i bardziej prosty kręgosłup niż by mogło mieć w dobrze zawiązanej chuście, stąd też powszechne rady, by wstrzymać się z używaniem nosidła do czasu, aż dziecko samodzielnie usiądzie. MAGDA: Patrycjo, ale co to znaczy “samodzielnie usiądzie”? PATRYCJA: Samodzielnie, a więc bez pomocy osoby trzeciej i bez dodatkowego podparcia. Jeśli dziecko potrafi siedzieć stabilnie, wiemy, że jest gotowe na utrzymywanie swojego tułowia w mniej lub bardziej pionowej pozycji. Jest to związane z wykształceniem krzywizn kręgosłupa, o których już wspomniałam. Jeśli dziecko potrafi siadać, oznacza to, że sporą część rzeźbienia swojego esowatego kręgosłupa ma już za sobą. Sporą, co nie znaczy, że całą – dziecko ma na razie wykształconą lordozę szyjną oraz ustabilizowaną kifozę piersiową. Przed nim rzeźbienie lordozy lędźwiowej, od której uzależniona jest umiejętność stania i chodzenia na nogach. MAGDA: To mamy już podstawy merytoryczne. Przejdźmy zatem do konkretów. W jaki sposób powinniśmy wybrać dobre nosidło dla siebie i swojego dziecka? PATRYCJA: Idealnie jest, jeśli można gdzieś przymierzyć różne nosidła przed zakupem, ponieważ to nie są uniwersalne produkty i każdej rodzinie może pasować coś innego. Dobre nosidło dla dziecka to takie, które: – Jest odpowiednio szerokie, a więc zabezpiecza uda dziecka na całej ich długości, ale nie jest za szerokie! Nie należy kupować nosideł „na zapas”. Lepiej kupić dopasowane, a następnie sprzedać i kupić większe lub też zainwestować w takie z regulacją wielkości panelu. – Jest odpowiednio wysokie, a więc daje podparcie kręgosłupowi aż do karku. Jeśli dziecko samodzielnie siada, to chusta czy nosidło mogą sięgać mu do pach, a więc nosimy wtedy dziecko z rączkami na zewnątrz. Jeśli jednak dziecko ma zwyczaj spania w chuście czy nosidle, konieczne jest podparcie całego kręgosłupa. – Jest miękkie, a więc część nosidła, która opatula plecy dziecka, nie jest niczym wypełniona. To nosidło powinno się dopasować do pozycji, którą przyjmuje dziecko, a nie dziecko do usztywnianego nosidła. Jeśli panel będzie usztywniany, zawsze znajdą się takie odcinki kręgosłupa, które nie będą ustabilizowane – zazwyczaj jest to obręcz barkowa i kark (auć…). Warto zwrócić tutaj uwagę na to, że coraz więcej nosideł jest szytych z takich samych tkanin, z jakich wykonuje się dobre chusty do noszenia dzieci, a więc tkane splotem skośno-krzyżowym, diamentowym czy żakardowym. Są to świetnej jakości tkaniny, które pomagają dziecku umościć się wygodnie w nosidle i zachowują dobry wygląd na lata. – Ma odpowiedniej grubości pas biodrowy, co przekłada się na możliwość przyjęcia przez dziecko wygodnej pozycji. Uogólniając, można powiedzieć, że im bardziej miękki pas biodrowy, tym nosidło łatwiej pracuje i dziecko mniej się rozkracza na rodzicu. Im dziecko młodsze, tym więcej korzyści z tego płynie. Jeśli pas biodrowy jest bardzo sztywny, dziecko mocniej się przykleja. Sztywny pas może być zaletą przy starszych i cięższych dzieciach, ponieważ świetnie nas odciąża, ale jeśli nosimy niemowlaka, to jednak priorytetem jest dla nas jego właściwa pozycja w nosidle. MAGDA: Świetnie. Słuchaj, a może powiesz, na jakich markach warto się skupić? Nie jest łatwo szukać wśród dziesiątków marek a każda zapewnia, że jest najlepszym wyborem ;-) PATRYCJA: Przykładowe marki, które można wziąć pod uwagę przy wyborze nosidła dla dziecka (alfabetycznie): Boba, Bondolino, Doux-Doux, Fidella (duża regulacja szerokości i wysokości panelu), Isara (duża regulacja szerokości i wysokości panelu), LennyLamb, Manduca, My Owl Town, Storchenwiege (duża regulacja szerokości panelu), Tula. MAGDA: Patrycjo, dziękuję za dzisiejsze spotkanie! To była dawka mega wyczerpującej wiedzy! Do zobaczenia w następnym odcinku! :-) Tak między nami i schodząc już na ziemię, nie zdziwię się, jeśli część z Was jest w posiadaniu nosideł, które są wisiadłami. To nie Wasza wina, jeśli owe „wisiadło” wpadło w Wasze ręce. Ten post powstał przede wszystkim po to, aby uświadomić rodziców noszących swoje maluchy w nieprawidłowych nosidłach, że mieli prawo nie zdawać sobie sprawy, że sprzęt, który kupili bądź dostali, nie do końca nadaje się do tego, do czego napisał producent. Na miejscu takiego kupującego byłabym po prostu wkurzona, że człowiek o takich sprawach dowiaduje się już po fakcie, gdzie często wydał kupę forsy na sprzęcicho, które tak naprawdę daje ciała :( Bycie blisko malucha to super sprawa! Noszenie, tulenie – jesteśmy wszyscy na dobrej drodze! Grunt to zwyczajnie mieć świadomość, który przedmiot w 100% służy dziecku, a który warto oddać do sklepu, jeśli mamy taką możliwość, bądź przekazać go instruktorom prawidłowego noszenia jako element pokazowy „jak nie nosić dziecka”. Szczerze polecam rozejrzeć się za czymś naprawdę korzystnym na całej linii, bo komfort dla obydwu stron jest nieporównywalny! Piona! :* Fotelik samochodowy dla dziecka jest niezbędny, kiedy chcemy bezpiecznie przewieźć malucha. Koniecznie dowiedz się na co należy zwrócić uwagę przy wyborze fotelika i jakie są przepisy dotyczące przewozu dziecka. Wybór fotelika dla dziecka musi być przemyślaną decyzją. Przed kupnem warto dowiedzieć się, jakie są wymagania dotyczące siedziska dla dziecka w aucie. W artykule podpowiadamy, jaki fotelik także: Najlepsze kołysanki dla dzieci razem z teksem - koniecznie sprawdź nasze propozycje i dowiedz się dlaczego śpiewanie dla maluszka przed snem jest tak ważne!Fotelik nosidełkoFotelik samochodowy przydaje się już w pierwszych tygodniach, a nawet dniach życia, kiedy należy przewieźć dziecko ze szpitala do domu. Pierwszy fotelik nazywany jest bardzo często nosidełkiem. Można je nazywać kupując zestaw z wózkiem tzw. 3 w 1 gondola, spacerówka, nosidełko). Bardzo często takie wózki (w tym foteliki nosidełka) nie mają wykonanych crashtestów lub wypadają w nich bardzo samochodowy dla dzieci – grupyOkoło roku dziecko wyrasta już z fotelika, które należy do grupy 0 +. Jest to czas na wymianę fotelika na większy. Grupa I (waga 9-18 kilogramów) służą zazwyczaj do 4 roku życia. Foteliki z tego przedziału można zamontować tyłem do kierunku jazdy. Grupa II-III (waga 15 -36 kilogramów) większość modeli nie ma pięciopunktowych pasów, ale maluch zabezpieczany jest pasami samochodowymi. Fotelik samochodowy (waga 9-36 kilogramów) – charakteryzuje się tym, że rośnie razem z dzieckiem. Razem z rozwojem dziecka odpina się w nim kolejne moduły, które dopasują się wtedy do wzrostu i wagi dziecka. Fotelik samochodowy dla dzieci – jaki wybrać?Fotelik dla dziecka musi być dobrany do wieku malucha, jego wzrostu i wagi. Należy pamiętać o tym, że siedzisko powinno pasować także do naszego samochodu – dlatego przed zakupem koniecznie sprawdź mocowanie, pasy dla niemowlaka a małego dzieckaPrzesiadka z fotelika dla niemowlaka powinna odbyć się wtedy, kiedy głowa malucha dosięga górnej krawędzi siedziska. Niemowlaki najlepiej chronione jest najlepiej, gdy podróżuje tyłem do kierunku samochodowy dla dziecka a przepisy prawneZgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym, w foteliku samochodowym muszą być przewożone dzieci, które nie mają 150 centymetrów wzrostu. W aktualnych przepisach, które dotyczą przewozu dzieci nie ma kryterium wieku (tak jak było kiedyś). Podsumowując – dziecko, które skończyło 12 lat i nie ma 150 centymetrów wzrostu, musi być przewożone w foteliku reguły prawne, które dotyczą przewożenia dzieci: Trecie dziecko, które ukończyło trzeci rok życia może być przewożone przypięte tylko pasami na tylnym siedzeniu jeśli nie ma możliwości umiejscowienia trzeciego fotelika dla dzieci. Dzieci o wzroście 135-150 cm mogą być przewożone na tylnym siedzeniu bez fotelika, przypięte pasami jeśli ważą więcej niż 36 kilogramów. Nie wolno przewozić dzieci poniżej 3 roku życia w samochodzie bez fotelika i pasów bezpieczeństwa, a także urządzeń przetrzymujących. Należy także pamiętać, że aktualnie jest zakaz przewożenia dzieci na przedni siedzeniu tyłem do kierunku jazdy, gdy aktywna jest poduszka powietrzna ze strony pasażera. Można malucha przewozić w przypadku, gdy poduszka została dezaktywowana – jednak nie zaleca się tego. Nigdy do końca nie można zaufać elektronice i informacji, że poduszka jest już wyłączona, która w trakcie drobnej stłuczki może stanowić śmiertelne samochodowy dla dziecka – markiNajpopularniejsze marki fotelików dla dzieci to między innymi: Fotelik MAXI COSI, Fotelik CYBEX, Fotelik RICARDO, Fotelik RNF, Fotelik ISOFIX, Fotelik GRACO. Zobacz także: Gorączka u dziecka wymaga bacznej obserwacji malucha przez rodziców. Sprawdź, jak skutecznie ją obniżyć Nasze foteliki samochodowe dla niemowląt pomogły przewieźć już 50 milionów dzieci ze szpitala do domu — pomogą i Tobie. Nasze foteliki instalowane na bazie ISOFIX i za pomocą pasa bezpieczeństwa zawsze zapewniają maksymalną ochronę Twojemu dziecku. Znajdź nosidełko Maxi-Cosi, który pasuje do Twojej przeszłości. PRZERWA URLOPOWA W dniach od do firma Adamex będziezamknięta. Prosimy o kontakt po reklamacji i serwisu pozostaje do Państwa dyspozycji do dnia oraz od W sprawach serwisowych prosimy o kontakt pod numerem telefonu609-449-445 Kontakt ADAMEX:42-233 Wola Kiedrzyńska, ul. Mykanowska 57,POLANDtel.: +48 34 328 71 21, +48 34 328 00 32fax: +48 34 370 66 90e-mail: adamex@ Co to jest nosidełko? Czy warto z niego korzystać? Nosidełka dla dzieci to różnego rodzaju „transporterki”, które umieszczane są na plecach lub klatce piersiowej rodzica. Pozwalają przenosić malucha bezpiecznie i wygodnie, zarówno dla dorosłego, jak i dla małego podopiecznego. Jakie są atuty nosideł? Nosidła gwarantują fizyczną bliskość rodzica i dziecka, co przekłada się na budowanie więzi. Maluch wtulony w rodzica czuje się bezpiecznie, łatwiej zasypia, mniej płacze. Nosidło to wygoda dla rodzica – maluszek jest blisko, ale ręce rodzica wciąż są wolne, co ułatwia wykonywanie czynności domowych albo… oddawanie się swojej pasji. Dzięki nosidłom można zadbać o zdrowie kręgosłupa dla rodzica i dziecka. Dobrze dobrane nosidło jest korzystne dla kształtującej się sylwetki malucha. Wielu rodziców ze zdumieniem odkrywa, że dobrze założone nosidło niweluje ciężar dziecka. W efekcie mama czy tata nie przeciąża swojego kręgosłupa, zmniejsza ryzyko bólu, dyskopatii i innych dolegliwości, na które narzeka wielu rodziców. Nosidło to duże ułatwienie w przemieszczaniu się– z nosidłem można udać się w miejsca, w które trudno wjechać wózkiem (plaża, góry, schody, sklepy z wąskimi przejściami). Jakie nosidełko dla niemowlaka? Nosidła można podzielić na: chusty – wiązane, tkane, elastyczne, kółkowe, nosidła miękkie, nosidła ergonomiczne, rozkładające nóżki do pozycji „żabki”, aby nie deformować stawów biodrowych, nosidła turystyczne ze stelażem, niektórzy określenie „nosidełko” stosują do pierwszych noworodkowych fotelików do auta – wówczas noszenie możliwe jest za pomocą uchwytu – rączki, a nie jest to noszenie dziecka na ciele rodzica. Nosidło należy dostosować do wieku dziecka. W większości przypadków zaleca się je dla maluchów, które już samodzielnie siedzą. Na początku polecane są nosidła, które umieszcza się na klatce piersiowej rodzica. Później, gdy dzieci pewnie siedzą i trzymają głowę, można korzystać z nosideł również na plecach mamy czy taty. W niektórych nosidłach można również umieścić dzieci twarzą do świata, nie tylko do rodzica. W przypadku niektórych nosideł, wiązanych lub hybrydowych, możliwe jest również umiejscowienie dziecka na biodrze. Ważne, aby zwrócić uwagę na szerokość pasów naramiennych i biodrowych. To istotne z punktu widzenia rodzica, dla którego zbyt wąskie paski mogą się boleśnie wrzynać w ciało i mogą być zwyczajnie niewygodne. Nosidło ergonomiczne Nosidełko ergonomiczne jest bardzo dobrym pomysłem. Czym odznaczają się takie nosidełka? Ergonomiczne nosidła charakteryzują się miękkością materiałów. Dzięki temu dopasowują się do kształtu ciała malucha. Nosidła ergonomiczne mają szeroki pas między nóżkami dziecka, co korzystnie wpływa na dopiero kształtujące się bioderka. Panel na plecach malucha powinien go dobrze otulać, ale nie nadmiernie usztywniać. Miękkość nosideł ergonomicznych ułatwia również ich zapakowanie. Materiał możemy zwinąć i schować, zabierając ze sobą na spacer. W ten sposób możemy mieć nosidło zawsze przy sobie, nawet jeśli na początku spaceru maluch będzie przemieszczał się na nóżkach. Nosidło turystyczne Nosidła turystyczne to doskonały sposób, aby wyruszyć z maluchem w góry czy na inne wymarzone ścieżki, do lasu albo na plażę. Solidny stelaż, daszek chroniący przed słońcem i deszczem, regulowane siedzisko, szerokie i miękkie szelki oraz pas biodrowy – oto gwarancje bezpieczeństwa oraz wygody dla dziecka i rodzica. Zaleca się je dla dzieci w wieku co najmniej 9 miesięcy. Jako maksymalną masę ciała podaje się zwykle ok. 20 kg. – Na rynku są dostępne różne formy nosideł, ergonomiczne, turystyczne. Każdy rodzic decydujący się na wycieczkę w góry powinien dopasować odpowiednie nosidełko dla dziecka, ale również dla siebie. Nosidło dobieramy tak, by dziecko było zawsze skierowane twarzą do rodzica – nigdy przodem do świata. Można nosić dziecko również na plecach. Warto skorzystać z pomocy specjalisty, który doradzi i dobierze odpowiedni sprzęt – mówi Małgorzata Kuczyńska, rehabilitantka z Centrum Medycznego Damiana. Ważne, aby maluch korzystający z nosidła turystycznego już dobrze samodzielnie siedział. Uważa się, że optymalnym rozwiązaniem będzie także robienie przerwy co godzinę, aby dziecko mogło przez ok. kwadrans pochodzić, pobiegać, przyjąć inną pozycję. Polecamy Co zabrać w góry z dzieckiem? Uwielbiacie górskie wycieczki. Czy narodziny dziecka oznaczają rezygnację z tej formy spędzania wolnego czasu? Absolutnie nie, czego dowodem są liczne internetowe relacje rodziców – entuzjastów wędrówek po Tatrach, Sudetach czy Beskidach. Warto jednak wiedzieć, co zabrać w góry z dziećmi, aby wyprawa była udana i bezpieczna. Czytaj → Nosidełko dla noworodka Dla nowo narodzonych dzieci najlepszym pomysłem są chusty. Możemy wybierać zarówno chusty wiązane, jak i kółkowe. Dla najmłodszych zaleca się tkane chusty, których jakość i elastyczność przekłada się na amortyzowanie dziecka. Kluczowe dla komfortu i bezpieczeństwa dziecka jest prawidłowe zawiązanie chusty. Dziecko powinno być dobrze owinięte chustą, co w tym przypadku oznacza, że musi być mu odpowiednio ciasno. Dziecko powinno być dobrze ustabilizowane. Szczególnie należy skoncentrować się na odpowiednim wsparciu główki maluszka. Ważna jest też okolica bioderek, które powinny być ułożone w tzw. żabkę. Z kolei kręgosłup powinien mieć zachowaną naturalną krzywiznę – na tym etapie rozwoju ułożenie kręgosłupa powinno przypominać literę C. Jeśli zdecydujemy się na zakup nosideł miękkich lub ergonomicznych dla noworodka, pamiętajmy o dopasowaniu modelu do masy ciała dziecka. Nie ma uniwersalnych nosideł, wymiary zawsze są zależne od gabarytów malucha i od etapu rozwoju (trzymanie główki, samodzielne siedzenie itd.). Jak nie nosić dziecka? Nosidła sztywne, nieergonomiczne, tzw. wisiadła nie są dobrym wyborem. Niekorzystnie wpływają na sylwetkę dziecka, mogą powodować deformacje stawów biodrowych i kręgosłupa. Nie zaleca się również nosideł, które mają zbyt wąski pas tkaniny między nóżkami dziecka. To również może powodować komplikacje w rozwoju bioder maluszka. Nosidło nie może być zbyt luźne. Dziecko powinno być tak przypięte lub owinięte, aby nie przesuwało się na boki. Pamiętaj, że noszenie dziecka na rękach może wydawać się urocze… dopóki nie pojawią się bóle kręgosłupa. Wiele mam mówi, że zamiast „czy boli kręgosłup”, powinno być zadawane pytanie „gdzie boli cię kręgosłup”. W rzeczywistości ból pleców lub innych części ciała nie musi być nieodłącznym towarzyszem rodzica. Jednym z takich „pomocników” może być nosidło, które ułatwi zachowanie prawidłowej sylwetki – i dzieciom, i rodzicom. O lekarzu: Mgr Małgorzata Kuczyńska posiada specjalizacje z rehabilitacji medycznej i rehabilitacji neurologicznej dzieci i niemowląt, poświadczone certyfikatami NDT Bobath Basic, Anatomy Trains in Structure & Function, Kinesiology Taping. Pracuje w Centrum Rehabilitacji przy ul. Cybernetyki w Warszawie, będącego częścią Centrum Medycznego Damiana.

nosidełko dla dziecka do samochodu