Na aukcji w Gibraltarze został wystawiony wart 75 mln euro jacht Axioma należący do rosyjskiego oligarchy, Dmitrija Pumpiańskiego. Publikacja: 22.08.2022 14:02. Foto: Mat.
Jacht rosyjskiego miliardera Andreja Melnichenko został zauważony w Porto Montenegro. Jego koszt to około 450 milionów dolarów.
Saudyjski biznesmen zaoferował podobno niemal 3 mln dolarów za wejściówkę na mecz zespołów Cristiano Ronaldo i Mesiego, który odbędzie się 19 stycznia w Rijadzie. Nabywca biletu będzie miał prawo uczestniczyć w ceremonii wręczenia nagród dla zwycięzców spotkania, a także będzie mógł wejść do szatni drużyn i porozmawiać
Straty firmy Aircastle wyceniono na 252 mln dolarów, a Carlyle na aż 700 mln dolarów. Obie firmy pozwały po 30 firm ubezpieczeniowych. W Rosji zostało kolejno 9 i 23 samoloty tych lessorów. Kolejna amerykańska firma, Aviator Capital, przygotowała pozew opiewający na 147 mln dolarów, z 7 samolotami zatrzymanymi w Rosji.
Na aukcji w Gibraltarze sprzedano we wtorek superjacht "Axioma", należący wcześniej do rosyjskiego miliardera Dmitrija Pumpjańskiego, który został objęty zachodnimi sankcjami w związku z
Rosyjski miliarder: odbieranie jachtów oligarchom nie zatrzyma wojny w Ukrainie. Jewgienij Cziczwarkin, rosyjski miliarder poróżniony z Władimirem Putinem i od lat mieszkający w Wielkiej Brytanii, krytykuje europejskie sankcje i mówi: przestańcie kupować gaz i ropę, bo finansujecie wojnę Putina. Publikacja: 15.03.2022 17:55.
T3Xw1. Oligarchowie, bliscy współpracownicy Władimira Putina obłożeni zachodnimi sankcjami szybko wypłynęli na bezpieczne dla nich wody, zanim władze zarekwirują ich piękne łodzie warte grube miliony dolarów. A kiedy już znaleźli miejsce, gdzie mogą zakotwiczyć nie nękani przez nikogo, to raczej nie wypuszczają się w morze , tylko zostają przy nabrzeżu. Bo władze unijne, amerykańskie i kanadyjskie nieustannie na nie polują. Nie ma także na Lazurowym wybrzeżu Rosjan, którzy zazwyczaj czarterowali megajachty. Pojawiło się trochę amerykańskich aktorów i celebrytów, ale to wszystko. Wypożyczalnie narzekają, że biznes im siadł. Nie tylko Rosjanie cierpią z powodu sankcji Według danych amerykańskich w ciągu pierwszych 100 dni od rosyjskiej inwazji na Ukrainę zarekwirowane zostały dobra luksusowe Rosjan o wartość przynajmniej 30 mld dolarów. Wśród nich były przede wszystkim samoloty, jachty i nieruchomości. Czytaj więcej Rosyjskie jachty, zaczęły w tym czasie jak najszybciej płynąć na południe, byle tylko zdążyć przed sankcjami. Szczególnie konsekwentni są w pilnowaniu Rosjan Amerykanie, którzy na przykład potrafili sprowadzić jacht jednego z oligarchów z Fidżi do Kalifornii, mimo oczywistych protestów właściciela. Według prawa amerykańskiego jest to jednak legalne, bo prezydent Joe Biden podpisał jeszcze w kwietniu ustawę, która pozwala Amerykanom na zajmowanie jachtów i innych przedmiotów należących do Rosjan objętych sankcjami, pozbywanie się ich, a pieniądze uzyskane w ten sposób mają zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy. Podobne ustawodawstwo chce wprowadzić Unia Europejska. Rozważali je również Szwajcarzy, ale ostatecznie rząd w Bernie uznał, że byłoby to niezgodne z prawem. Czytaj więcej Roman Abramowicz, były właściciel klubu piłkarskiego Chelsea swój wart 600 mln dolarów ( 6 pokładów, 48 kabin) jacht zdążył w kilka tygodni po inwazji wyprowadzić 4 kwietnia z portu w Barcelonie do tureckiego Yalikavaku. Od tego czasu My Solaris nie opuścił tureckiego nabrzeża. Turecki minister spraw zagranicznych, Mevlut Cavusoglu nie ukrywał, jeszcze w marcu 2022, że rosyjscy oligarchowie są nadal mile widziani w tym kraju, niezależnie od tego, czy są turystami, czy inwestorami. Pod warunkiem oczywiście, że ich działalność jest tam legalna. To zapewne dlatego drugi jacht, The Eclipse, którego właścicielem jest Abramowicz też znalazł bezpieczną przystań w Turcji, w porcie Gocek na południowym zachodzie kraju. Ta jednostka miała do przebycia znacznie dłuższą drogę, niż My Solaris, bo przypłynęła za zamorskiego terytorium francusko- holenderskiego, na Karaibach, wyspy Sint Maarten/Saint Martin wchodzącej w skład Archipelagu Małych Antyli. Tam jednak nie była bezpieczna, bo z jednej strony blisko było zbyt blisko USA, a z drugiej strony i Francuzi i Holendrzy nie życzą sobie takich „gości”. Czytaj więcej Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ To zupełnie inna sytuacja, niż jeszcze rok temu, kiedy My Solaris z pokładami pełnymi rozbawionych gości pływała z Barcelony do Cannes, a po drodze cumowała w enklawie miliarderów Saint-Jean-Cap-Ferrat. Tak, żeby goście mieli blisko na zakupy o do restauracji i klubów w kurorcie Saint-Tropez. Dalej, niż My Solaris udało się dopłynąć jachtowi innego rosyjskiego magnata, Władimira Potanina. Jego Nirvana, której zbudowanie kosztowało 300 mln dolarów, pływała rok temu wzdłuż wybrzeży chorwackich, cumowała przy nabrzeżu w Puli i Vodicach i na wyspie Vis. We wrześniu na przezimowanie jacht stanął w Genui. Teraz od marca stoi w Dubaju dokąd udało mu się bezpiecznie dopłynąć . Inny jacht Sea Rhapsody jest własnością kolejnego rosyjskiego miliardera, Andrieja Kostina. Cumuje na Seszelach, gdzie także mu nie grozi przejęcie przez Amerykanów. Rok temu pływał u wybrzeży południowych Włoch, cumując w Neapolu i na Capri, potem dopłynął do Albanii i Czarnogóry, a stamtąd skierował się prosto na Seszele.
Usmanow, przez lata najbogatszy człowiek w Rosji, jest właścicielem wydawnictwa Kommiersant, a także właścicielem firmy-operatora komórkowego MegaFon oraz złoża miedzi Udokan. Ma równiez udziały w Metalloinvest oraz Xiaomi. Bloomberg jego majątek szacuje na ok. 18 mld dolarów. W ostatnich dniach, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, Usmanow został objęty sankcjami przez Unię Europejską. W środę Forbes poinformował, że niemieckie władze landowe w Hamburgu zdecydowały o konfiskacie należącego do Usmanowa jachtu Dilbar. Łódź, mierząca ponad 150 metrów długości, warta jest ok. 600 mln dolarów. Dilbar ma od jesieni znajdować się w hamburskiej stoczni remontowej. Forbes pisze, że jest to największy jacht motorowy na świecie (pod względem tonażu), którego załoga liczy blisko 100 osób. Na pokładzie znajduje się ogromny basen oraz dwa lądowisko dla śmigłowców. Źródło: Forbes,
Wszyscy ci miliarderzy są właścicielami co najmniej jednego jachtu znajdującego się na liście 100 największych jachtów świata. Są członkami jednego z najbardziej ekskluzywnych klubów na planecie - wartość jachtów znajdujących się w pierwszej setce sięga 10 mld dolarów, a ustawione w szeregu ciągnęłyby się na ponad 9 kilometrów. Nie są to zwyczajne jachty, to uosobienie luksusowego stylu życia. Każdy z nich robiony jest na zamówienie, od początku do końca według indywidualnego projektu. Od słynnych klasycznych modeli, jak znajdujący się wcześniej w rękach rodu Onassisów jacht "Christina O" po futurystyczny "A" należący do rosyjskiego miliardera Andreja Melniczenki - pierwsza setka to eklektyczny zestaw gustów i stylów. » Mój dom, moja wyspa Kiedy w 1990 roku "Boat International" stworzył pierwszą listę, rynek superjachtów dopiero raczkował. Wówczas, by dostać się do pierwszej setki, należało posiadać jacht o długości 44,8 metrów. Obecne poprzeczka powieszona jest znacznie wyżej i minimalna wielkość to 73 metry. Granica ponownie podniesie się w 2013 roku, ponieważ w najbliższych miesiącach zwodowanych zostanie 12 nowych jachtów, które wskoczą do pierwszej setki. Za rok jacht znajdujący się na 100 miejscu będzie miał 75 metrów. Dwaj najwięksi przyszłoroczni debiutanci już pływają. Jeden z nich za rok znajdzie się na szóstej pozycji. 141-metrowy "Yas" został zbudowany w stoczniach Abu Zabi w oparciu o kadłub byłej fregaty holenderskiej marynarki. Drugi debiutant to spektakularny, sześciopokładowy "Vava II", największy prywatny jacht motorowy kiedykolwiek zbudowany w Wielkiej Brytanii. Znajdujący się obecnie w dziewiczej podróży na Karaiby w przyszłym roku otworzy czwartą dziesiątkę listy. Warto pamiętać, że wraz z długością rośnie też kubatura i rozmiar jachtów, a co za tym idzie, również koszty ich budowy. Są to ściśle strzeżone sekrety, często będące obiektem pogłosek, plotek i przypuszczeń. Jednak kiedy mamy do czynienia z pieczołowicie zaprojektowanym inżynierskim majstersztykiem wyposażonym od sauny po łódź podwodną, nie istnieją średnie koszty. » Rekord w Nowym Jorku: penthouse za 88 mln dol. Szacuje się, że 147-metrowy "Prince Abdulaziz", numer 4 na liście, został zbudowany za 184 mln dolarów (w 1984 roku). "Rising Sun", zajmujący 7. miejsce na liście, 138-metrowy jacht niegdyś należący do Larry'ego Ellisona, a obecnie do Davida Geffena, miał powstać w 2005 roku kosztem 290 mln dolarów. Ceny na rynku wtórnym również są owiane tajemnicą. Nie wiadomo ile Roman Abramowicz zapłacił za "Pelorus" - jacht, który niedługo po zwodowaniu zakupił od pierwszego właściciela z Arabii Saudyjskiej. Według pogłosek Geffen musiał wyłożyć co najmniej 300 mln dolarów, by przekonać Ellisona do rozstania się z "Rising Sun". Poniżej przedstawiamy 10 największych jachtów świata: 1. Eclipse Długość: 162,5 metra Rok produkcji: 2010 Właściciel: Roman Abramowicz Pokład dla właściciela jachtu zajmuje 56 metrów, a załoga i jego personel liczy do 92 osób. Na jachcie znajduje się 16-metrowy basen, który w razie potrzeby może zostać podniesiony i przemienić się w parkiet do tańca. Jacht to niemalże pływająca twierdza z pancernymi szybami i tarczą antyrakietową. W zestawie znajdują się również trzy helikoptery - po jednym na każde lądowisko oraz jeden w hangarze pod pokładem. Eclipse zdobył nagrodę dla najlepszego jachtu motorowego 2011 roku. Czytaj dalej: zobacz miejsce 2. na liście największych jachtów świata 2. Dubai Długość: 162 metry Rok produkcji: 2006 Właściciel: szejk Muhammad ibn Raszid al-Maktum Jacht został zamówiony przez księcia Brunei, ale kiedy ten popadł w kłopoty finansowe, w 1998 roku projekt zawieszono. Ostatecznie łódź trafiła w ręce szejka Maktuma. 3. Al Said Długość: 155 metrów Rok produkcji: 2008 Właściciel: Kabus ibn-Said, sułtan Omanu Niewiele wiadomo o tym imponującym jachcie o beżowych burtach. Ze skąpych informacji wynika, że łódź może pomieścić do 65 gości, których obsługuje licząca 150 osób załoga. 4. Prince Abdulaziz Długość: 147 metrów Rok produkcji: 1984 Właściciel: Abdullah bin Abdulaziz Al Saud, król Arabii Saudyjskiej Prince Abdulaziz zbudowany został za 184 mln dol., co w 1984 roku było naprawdę pokaźną kwotą. Ogromny hol na głównym pokładzie wzorowany jest na holu stworzonym na Titanicu. 5. El Horriya Długość: 145,7 metrów Rok produkcji: 1865 Właściciel: Egipt Zbudowany przez ottomańskiego zarządcę Egiptu, jacht pierwszy raz zaprezentowany został w czasie uroczystości otwarcia Kanału Sueskiego w 1869 roku. Przez lata był wielokrotnie wydłużany, a ostatnią poważną przebudowę przeszedł w 1950 roku. 6. Al Salamah Długość: 139,3 metrów Rok produkcji: 1999 To drugi po Prince Abdulaziz jacht w saudyjskiej rodzinie królewskiej. Należał do sułtana bin Abdulaziz al Sauda, który zmarł w październiku 2011 roku. 7. Rising Sun Długość: 138 metrów Rok produkcji: 2005 Właściciel: David Geffen Rising Sun zbudowany został dla Larry'ego Ellisona, założyciela i prezesa Oracle. W 2006 r. połowę udziałów w jachcie kupił medialny magnat David Geffen, który w 2010 roku przejął całość łodzi. Według plotek Rising Sun pierwotnie miał mieć 120 metrów długości, ale został powiększony, by wyprzedzić jacht Paula Allena, Octopus. 8. Serene Długość: 133,9 metra Rok produkcji: 2011 Właściciel: Jurij Szefler Utrzymywany przez długo w tajemnicy Serene to największy jacht kiedykolwiek zbudowany we Włoszech. 9. Al Mirqab Długość: 133,2 metra Rok produkcji: 2008 Właściciel: Hamad ibn Jassim ibn Jabr as-Sani, premier Kataru Jacht zabiera na pokład 36 gości i 45-osobową załogę. Cechą charakterystyczną jachtu jest wielka, łącząca cztery pokłady klatka schodowa, której trzy z czterech ścian zbudowane są z ręcznie ciętych kryształowych paneli. 10. Octopus Długość: 126,2 metra Rok produkcji: 2003 Właściciel: Paul Allen Należący do współzałożyciela Microsoftu jacht posiada lądowisko dla helikopterów, a także wewnętrzny dok pozwalający na wygodne wpłynięcie 20-metrowej łodzi podwodnej. Allen posiada również dwa inne jachty: 92-metrowy Tatoosh oraz 60-metrowy Meduse.
Należący do Rosjan superjacht zatrzymany na Fidżi przez amerykańskie organy ścigania, które rozprawiają się z oligarchami objętymi sankcjami, zacumował w czwartek w została przejęta 7 czerwca, po tygodniach przeszkód prawnych i administracyjnych, które wstrzymywały amerykańskie wysiłki w celu przejęcia jednostki wartej 300 milionów dolarów. Rząd USA twierdzi, że luksusowy jacht, którego długość jest porównywalna do długości boiska do piłki nożnej, jest własnością objętego sankcjami miliardera, który zajmuje jedno z czołowych miejsc w sektorze wydobycia surowców - złota - Sulejmana Kerimowa. Adwokat firmy zarządzającej jednostką twierdzi, że należy on do rosyjskiego dyrektora naftowego, na którego Stany Zjednoczone nie nałożyły został zajęty w ramach inicjatywy Departamentu Sprawiedliwości Kleptocapture, mającej na celu rozprawienie się z luksusowymi aktywami rosyjskich oligarchów objętych sankcjami. Ustawa popierana przez prezydenta Bidena, która przeszła przez Izbę Reprezentantów, ale nie przez senat, pozwoliłaby USA sprzedać jacht i przeznaczyć uzyskane w ten sposób środki na wspomaganie działań wojennych i naprawczych na ogłoszeniu przejęcia Amadei 5 maja Departament Sprawiedliwości USA przez wiele tygodni borykał się z gorączkowymi działaniami prawnymi i załogą jachtu, która odmawiała współpracy. Ostatecznie wynajęto zupełnie nową załogę, składającą się z około 30 osób, aby przepłynąć statkiem z Fidżi do wyposażenie statku Amadea obejmuje lądowisko dla helikopterów, basen wyłożony mozaiką, piwnicę z winami, zbiornik na homary i saunę, pośród wnętrz z "delikatnego marmuru i kamieni" oraz "szlachetnego drewna i delikatnych jedwabnych tkanin", jak wynika z dokumentów jest jednym z dwóch skonfiskowanych superjachtów należących do spółek holdingowych powiązanych z Eduardem Khudainatovem, który został objęty sankcjami przez Unię Europejską 4 czerwca, ale nie został objęty sankcjami przez USA. W dokumentach sądowych złożonych w USA urzędnicy twierdzą, że Khudainatov jest "marionetką" dla objętej sankcjami rosyjskiej elity, która naprawdę jest właścicielem jachtów i "oligarchą drugiej kategorii (w najlepszym przypadku), który nie miałby nawet zbliżonych środków na zakup i utrzymanie luksusowych jachtów wartych ponad 1 miliard dolarów".Agent FBI podał w aktach sądowych, że e-maile znalezione na komputerach na statku odnosiły się do rodziny Sulejmana Kerimova w formie kodu - "G-0" dla Kerimova, "G-1" dla jego żony, "G-2" dla jego córki i "G-3" dla jego syna - i powiedział, że Kerimovowie zażądali długoterminowych zmian na statku, takich jak nowy piec do pizzy, nowe łóżko spa, a od samego Kerimova, "najszybsze (skutery wodne) dostępne".Departament Sprawiedliwości nie odpowiedział na prośbę CBS News o komentarz.
Nadszedł kres pobłażania dla tych, który finansują Putina, jego gospodarkę i współtworzą machinę agresji. Oligarchowie zaczynają tracić swój majątek ulokowany w krajach wolnego świata. Powstała nawet specjalna grupa zadaniowa, która będzie tropić jachty, samoloty i nieruchomości oligarchów. Pierwsze jachty już skonfiskowane, w tym jeden, wart 600 mln dolarów. 24 lutego prezydent Rosji, Władimir Putin rozpoczął barbarzyńską agresję na Ukrainę. Wojska rosyjskie ostrzeliwują i niszczą kluczową infrastrukturę, prowadząc zmasowany ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, ostrzału rakietowego i pocisków balistycznych, wykorzystując amunicję kasetową. poleca Zachód nałożył szereg sankcji na Rosję, w tym na majątki oligarchów, które są konfiskowane. Francuskie władze skonfiskowały jacht należący do prezesa Rosniefti i przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina, Igora Sieczina. Poinformował o tym na Twitterze minister finansów Francji, Bruno Le Maire. Jacht Amore Vero przybył 3 stycznia do portu La Ciotat na Lazurowym Wybrzeżu w celu naprawy. Statek miał pozostać w porcie do 1 kwietnia. Jednak w czasie francuskiej kontroli celnej, w nocy 3 marca, załoga jachtu pospiesznie próbowała opuścić port, nie kończąc planowanych napraw. Statek został zatrzymany i skonfiskowany. Unia Europejska nałożyła 28 lutego sankcje na Sieczina w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Wartość jednostki szacuje się na około 115 milionów dolarów. Wcześniej władze niemieckie skonfiskowały w Hamburgu jacht o wartości 600 milionów dolarów, który był własnością rosyjskiego miliardera Aliszera Usmanowa. Eclipse – 1,2 mld dolarów Roman Abramowicz, biznesmen, inwestor i polityk, jest znany ze swojego niezwykle wystawnego stylu życia. Jego jacht, Eclipse, jest powszechnie uważany za jedno z najbardziej niesamowitych osiągnięć inżynierii na świecie. Superjacht o wartości 1,2 mld dolarów ma technologię antypaparazzi, która utrudnia robienie zdjęć statku. Mierzący aż 163 metry długości jacht może pochwalić się też wojskowym systemem obrony przeciwlotniczej, opancerzeniem i kuloodpornymi oknami, a jednocześnie mieści dwa lądowiska dla helikopterów, prywatny teatr i centrum fitness. Eclipse 24 kabiny dla gości, dwa baseny, kilka jacuzzi i salę dyskotekową. Jest również wyposażony w trzy łodzie i mini łódź podwodną, która może zanurzyć się na głębokość 50 metrów. Do obsługi jachtu i obsługi gości potrzeba około 70 członków załogi. Chociaż nie wszystkie szczegóły megajachtu zostały ujawnione, wiadomo, że luksusowe wnętrza jednostki zostały zaprojektowane przez renomowany londyński zespół Terence Disdale Design. Jacht został zbudowany przez niemiecką stocznię Blohm & Voss w 2010 roku. Dilbar – 600 mln dolarów Aliszer Usmanow, magnat biznesowy, swój jacht Dilbar kupił w 2016 roku. Jednostka ma 156 m, jest warta 600 mln dolarów i właśnie została skonfiskowana w Niemczech. Dilbar powstał w niemieckiej stoczni Lürssen. To największy jacht na świecie pod względem tonażu brutto. W sumie jacht ma 3800 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, powiększonej o rozkładane balkony. Wnętrza Dilbar zaprojektował Andrew Wincha, a wygląd zewnętrzny Espen Oeino. Jacht zaprojektowany został z myślą o absolutnym luksusie 24 gości, którymi opiekuje się aż 96 pełnoetatowych członków załogi. W sumie jacht ma 3800 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, powiększonej o rozkładane balkony. Dilbar ma też największy kryty basen jaki istnieje na superjachtach, dwa lądowiska dla helikopterów, saunę, salon kosmetyczny i siłownię. Konstruktor twierdził nawet, że statek „jest jednym z najbardziej złożonych i wymagających jachtów, jakie kiedykolwiek zbudowano, zarówno pod względem wymiarów, jak i technologii”. Jacht A – 500 mln dolarów Jeden z największych jachtów na świecie. Właścicielem jest Andrey Melnichenko. Wystrój jest ekstrawagancko drogi. Zaprojektowany przez francuskiego architekta Philippe’a Starcka (sam jacht jak i jego wewnętrze) i zbudowany przez Nobiskrug w Kilonii w Niemczech. Jacht A Wyjątkowy, 143-metrowy jacht A wyceniany jest na około 500 milionów dolarów. Właścicielem jachtu jest rosyjski miliarder Andrey Melnichenko. Maszt jachtu osiąga prawie 100 metrów wysokości, jest wyższy niż Big Ben w Londynie. Na ośmiu piętrach może pomieścić 20 gości i ponad 50-osobową załogę. Osiąga prędkość maksymalną 20 węzłów bez używania żagli. Ma basen z rozsuwanym dachem, lądowisko dla helikopterów, podwodną kapsułę obserwacyjną i dotykowy, cyfrowy system sterowania, który umożliwia podnoszenie i opuszczanie żagli. Serene – 300 mln dolarów Serene ma 2700 m2 powierzchni mieszkalnej, 12 luksusowych kabin, dla 24 pasażerów, obsługiwanych przez 54 członków załogi. Ma jacuzzi na pokładzie rufowym, basen, dwie lądowiska dla helikopterów, w tym jedno z hangarem oraz łódź podwodną umożliwiającą zejście na głębokości 100 m. Należy do oligarchy Jurija Schefflera. Jacht Serene
jacht rosyjskiego miliardera za 300 mln dolarów